W ten sposób układ odpornościowy zwierzęcia reaguje na obce substancje (alergeny lub antygeny), próbując się ich pozbyć. Poniżej możesz zobaczyć, jak wyglądają alergie na pchły kotów na zdjęciu. Najczęściej uczulenie na pchły u kotów obserwuje się u młodych zwierząt lub nawet małych kociąt.
Pchły atakują kota tylko wtedy, kiedy są głodne. Z tego właśnie względu trudno jest je zobaczyć na naszym zwierzęciu w przypadku niewielkiej inwazji. Ich obecność można wykryć przez znalezienie ich odchodów, pod postacią czarnych lub brunatnych ziarenek przyczepionych do skóry i sierści. Aby przekonać się, czy mamy do czynienia z inwazją pcheł należy użyć bardzo gęstego grzebienia przeciwpchelnego. Jeśli po wyczesaniu sierści kota znajdziemy na nim odchody pcheł, powinniśmy jak najszybciej przystąpić do ich zwalczania. Pchły są zewnętrznymi pasożytami kręgowców. Silnie rozwinięte odnóża dają im możliwość wykonywania bardzo długich skoków. Posiadają narząd gębowy typu kłująco-ssącego. Można wyróżnić wiele gatunków pcheł, które różnią się między sobą szczegółami w budowie anatomicznej. Najczęściej spotykanym pasożytem u kotów jest pchła Ctenocephalides felis. Nie oznacza to jednak, że np. pchła psia lub ludzka nie może pasożytować na naszym kocie. Pchły powodują u kotów wiele chorób. Są to między innymi: alergiczne pchle zapalenie skóry, przenoszenie psich tasiemców, znacznej utraty krwi i anemii przy dużej inwazji, roznoszą także zarazki chorobotwórcze. Dorosłe osobniki atakują koty i ssą z nich krew. Składają jaja w ich sierści i otoczeniu. Młode larwy pcheł chowają się np. w dywanach, wykładzinach, pod meblami, w kocim legowisku. W jaki sposób może dojść do ataku pcheł na naszego kota? Na przykład poprzez bezpośredni kontakt między zwierzętami, na których żerują pchły lub wtedy, gdy przebywa on w miejscu, w którym znajdują się ich larwy na zapchlonym dywanie, na podwórku, w którym przebywa lub przebywał zapchlony pies, kot lub inne zwierze. Pchły atakują kota tylko wtedy, kiedy są głodne. Z tego właśnie względu trudno jest je zobaczyć na naszym zwierzęciu w przypadku niewielkiej inwazji. Ich obecność można wykryć przez znalezienie ich odchodów, pod postacią czarnych lub brunatnych ziarenek przyczepionych do skóry i sierści. Aby przekonać się, czy mamy do czynienia z inwazją pcheł należy użyć bardzo gęstego grzebienia przeciwpchelnego. Jeśli po wyczesaniu sierści kota znajdziemy na nim odchody pcheł, powinniśmy jak najszybciej przystąpić do ich zwalczania. Jak zwalczać pchły? Przede wszystkim należy często odkurzać, prać dywany oraz legowisko kota w wodzie z octem. Dla kota należy zakupić szampony, pudry, obroże, spoty, aerozole oraz grzebienie przeciwpchelne. Musimy pamiętać, by podczas wspólnego wyjazdu na wakacje z naszym kotem w miejsca, gdzie może mieć on styczność ze zwierzętami, które mogą mieć pchły, należy go zabezpieczyć obrożą przeciwpchelną lub spotem. Łatwiej jest zapobiegać inwazji, niż później próbować się pozbyć całej masy tych owadów. Należy pamiętać także o tym, że przygarniając kota z ulicy, schroniska, giełdy czy innego niepewnego środowiska, możemy wraz z nim przygarnąć jego pchły. W takim wypadku natychmiast po adopcji kota i obejrzeniu go przez weterynarza należy zaaplikować mu środki przeciwpchelne. Kiedy w ciepłe dni wypuszczamy kota na spacery, także powinniśmy mu zaaplikować odpowiednie środki. W czasie jego wędrówek nie wiemy, z jakimi zwierzętami będzie miał styczność lub w jakich miejscach będzie przebywał. Nawet, gdy nasz kot wędruje tylko po przydomowym ogródku, nie możemy być pewni, że nie wkradł się tam inny zapchlony kot, pies czy nawet szczur. Nikomu nie byłoby na rękę, by po takiej wyprawie nasz kot wrócił nie sam, ale z całym stadem pcheł. Pamiętajmy, że pchły w przypadku braku żywiciela będą kąsały nas. Polecane produkty data publikacji artykułu: 2007-11-12 Popularne teraz Komentarze
Pchły w domu to prawdziwe utrapienie. Nie tylko mogą gryźć zwierzęta i ludzi, ale także osiadać na skórze i czekać na najlepszy moment na żer. Jeśli zauważysz pchły u kota lub psa, spodziewaj się drobnych śladów po ugryzieniu także na ciele swoim i reszty domowników. Ugryzienia pcheł są bolesne, a insekty szybko się
Kocie pchły bynajmniej nie bytują tylko na kotach. Są to najczęściej spotykane pasożyty zewnętrzne, które można zaobserwować również na psach i innych zwierzętach. Ich inwazja może zdarzyć się każdemu kotu i jest wyjątkowo nieprzyjemna. Można jednak bardzo skutecznie z nią walczyć. Pchła kocia – co to za owad? Pchła kocia to niewielki skaczący owad. Jest jednym z tych pasożytów, które najczęściej bytują na zwierzętach domowych. Pchły posiadają bardzo silne odnóża, które pozwalają im przeskoczyć na odległość nawet pół metra. Pchła rozmnaża się w sierści zwierzęcia i żywi się jego krwią. Jaja pasożyta nie mogą jednak utrzymać się na żywicielu. Zwierzę rozrzuca je w swoim otoczeniu. Z jaj wykluwają się larwy, które następnie lokują się w zacienionych miejscach i tam przepoczwarzają się w dorosłe osobniki. Pchły mają możliwość przeczekiwania złych warunków i spokojnie czekają na swoją ofiarę. Pchły najczęściej atakują koty wychodzące oraz zwierzęta bezdomne. Mogą jednak przytrafić się także kotom domowym, które podróżują do lecznicy weterynaryjnej lub hotelu dla zwierząt. Możemy także przynieść pchłę z zewnątrz „na butach”. Pchły u kota domowego – jak rozpoznać inwazję pcheł? Pchły z reguły nie są widoczne na pierwszy rzut oka, szczególnie w momencie, kiedy ich obecność nie jest nasilona. Najtrudniej dostrzec je u zwierząt o ciemnej sierści oraz takich, które mają bardzo gęsty podszerstek. Na szczęście inwazja pasażerów na gapę daje kilka specyficznych objawów, dzięki którym możesz zorientować się, że coś jest nie tak. Pierwszym sygnałem są odchody pcheł, które obficie sypią się z sierści kota. Mają one postać bardzo drobnego czarnego pyłu. Ponieważ w istocie jest to zaschnięta krew, po roztarciu pozostawiają specyficzny czerwony brudek. Zaatakowany przez pchły kot staje się nerwowy. Zdecydowanie częściej się drapie. Może pojawiać się także wygryzanie sierści, podczas którego zwierzak połyka gryzące go pchły. Wbrew pozorom jest to bardzo niebezpieczne, ponieważ pchły są nosicielami jaj tasiemca. To właśnie za ich pośrednictwem najczęściej dochodzi do zakażenia się tym pasożytem wewnętrznym. Pchły kocie powodują nie tylko świąd i dyskomfort. Mogą także wywołać u kota kilka groźnych powikłań, których ryzyko rośnie wraz z czasem bytowania pasożytów. Przedłużająca się inwazja pcheł może doprowadzić między innymi do: zakażenia tasiemcem,poważnych reakcji alergicznych (alergiczne pchle zapalenie skóry),anemia (szczególnie w przypadku kociąt),przeczulica. Jak pozbyć się pcheł u kota? Obroża na pasożyty Istnieje kilka sposobów na skuteczne pozbycie się pcheł z sierści kota. Często stosowana jest obroża przeciwpchelna, która nie tylko likwiduje pasożyty już bytujące na zwierzaku, ale także chroni go przed inwazją pasożytów z zewnątrz. Jest to rozwiązanie bardzo lubiane przez właścicieli kotów wychodzących. Warto jednak pamiętać, aby wybierać specjalną obrożę, która w razie mocniejsze szarpnięcia rozerwie się. W przeciwnym razie kot wychodzący może zrobić sobie w niej krzywdę. Czego nie lubią pchły? Skuteczne preparaty Szampon na pchły dla kota Jeżeli podejrzewasz, że twój kot jest ofiarą pcheł, nie obejdzie się bez kąpieli w specjalnym szamponie. Chociaż często pojawiają się wyjątki od tej reguły, koty zazwyczaj nie są fanami wody, dlatego kąpiel powinieneś przygotować w spokojnych warunkach i wykonać ją solidnie, ale jak najszybciej. Specjalne szampony przeciwpchelne wywołują panikę wśród pasożytów, które próbują uciekać przez głowę zwierzaka. Warto więc na początku niewielką ilość piany i środka czyszczącego umieścić w okolicach pyszczka i uszu. Uważaj jednak, aby omijać oczy zwierzaka i kanał słuchowy. Preparaty typu spot–on Bardzo skuteczną metodą walki z pchłami są preparaty typu spot-on, czyli takie, które zakrapla się na kark zwierzęcia. Warto sięgać po takie produkty, które działają jednocześnie na pasożyty wewnętrzne i zewnętrzne. Tym samym pozbywasz się zarówno pcheł, jak i ewentualnych tasiemców. Wybór odpowiedniego preparatu warto przedyskutować z lekarzem weterynarii. Pamiętaj jednak, aby w żadnym wypadku nie stosować żadnych środków chemicznych na kociętach poniżej dwunastego tygodnia życia. Działania na własną rękę mogą w tym wypadku skończyć się bardzo źle. Jaja pcheł u kota – jak je zwalczyć? Pchły bytujące w sierści kota to jedno. Często trudniejsze do pozbycia się są jaja i larwy, które zagnieżdżają się w różnych miejscach mieszkania. Wszystkie posłania i kocyki kota powinny zostać wyprane w bardzo wysokiej temperaturze. Podczas odkurzania mieszkania nie pomijaj mebli takich jak kanapy, fotele, czy sofy. Dodatkowo dobrze jest użyć do ich czyszczenia rolek do zbierania sierści. Jeżeli masz dostęp do myjki parowej, dobrym rozwiązaniem będzie umycie z jej pomocą wszystkich dostępnych powierzchni. Wysoka temperatura zabija pasożyty, a myjka z odpowiednią końcówką pozwala dotrzeć nawet do trudnodostępnych miejsc. Najlepsze sposoby na pchły u kota Stosowanie silnych preparatów chemicznych w miejscach, do których koty codziennie mają dostęp, nie jest najlepszym pomysłem. Na rynku dostępne są elektryczne pułapki na pchły. Istnieje także kilka domowych sposobów, które obejmują między innymi rozstawianie w strategicznych miejscach misek z ciepłą wodą i mydłem, w których pasożyty mają się topić. Nie jest to szczególnie skuteczne, jednak w pewnych sytuacjach może pomóc. Pchły u kota to nieprzyjemne zjawisko, które w najlepszym wypadku spowoduje u zwierzaka trudny do zniesienia świąd. Jeżeli podejrzewasz, że twój kot może mieć pchły, postaraj się zadziałać jak najszybciej. W sklepach zoologicznych i gabinetach lekarza weterynarii dostępne są różnego rodzaju skuteczne preparaty, które pozwolą szybko pozbyć się niechcianych pasażerów na gapę. Pamiętaj, że każdy kot narażony jest na inwazję pcheł, dlatego nie lekceważ podejrzanych objawów nawet u kota niewychodzącego.
Pies. Pasożyty. Choroby pasożytnicze. Istotne informacje na temat psów i kotów, ochrona przed pasożytami, ochrona przed kleszczami i pchłami, zagrożenia dla człowieka, a także wiele ciekawostek z życia zwierząt domowych. Dowiedz się, jakie choroby zagrażają Twojemu pupilowi i jak sobie z nimi radzić.
Kiedy myślimy o pchłach, mamy przed oczami obraz zaniedbanego, bezdomnego kota lub psa. Z powodu tych pasożytów, pomoc zwierzętom wolnobytującym jawi się jako problematyczna. Rzeczywiście bardzo często wraz z nowym pupilem, pojawia się problem, jakim są pchły u kota. Jednak czy jest to problem wyłącznie zaniedbanych zwierząt? Skąd wiadomo, czy kot ma pchły i jak postępować przygarniętym zwierzakiem? 1. Jak wyglądają pchły? 2. Cykl życiowy pchły 3. Jak odróżnić pchłę od innych pasożytów? 4. Które koty są narażone? 5. Jak sprawdzić, czy mamy do czynienia z pchłami u kota? 6. Objawy pchlicy u mruczków Jakie jeszcze są skutki inwazji pcheł? 7. Co na pchły dla kota? Co podać zapobiegawczo na pchły dla kota? 8. Czy istnieją domowe sposoby na pchły u kota? 9. Pchły u kota – podsumowanie Jak wyglądają pchły? Pchły to niewielkie brązowawe lub czarne owady. Mają około 2 mm długości, stąd jesteśmy w stanie zobaczyć je gołym okiem. W przypadku niewielkich inwazji jest to jednak niezwykle trudne. Pchły potrafią w błyskawicznym tempie przemieszczać się w sierści, a kiedy trzeba, wykonują dalekie skoki. Sprawia to wrażenie lotu, jednak pchły nie posiadają skrzydeł – ich odbijanie się jest możliwe, dzięki odpowiednio wykształconej trzeciej parze odnóży. Pchły żywią się krwią, a umożliwia im to aparat gębowy kłująco-ssący. Na głowie znajdują się również szczecinki, których sposób ułożenia charakteryzuje poszczególne gatunki tych owadów. Jaja pcheł są trudne do zaobserwowania, gdyż mają zaledwie 0,5 mm długości. Są białe, dlatego jeżeli znajdują się na jasnym podłożu lub na sierści kota jasno umaszczonego, nasze szanse na dostrzeżenie ich jest znikome. Koty atakowane są głównie przez pchłę kocią (Ctenocephalides felis) i choć rzeczywiście jest ona najczęściej stwierdzanym gatunkiem pasożytującym na kotach, to jednak niewykluczona jest inwazja np. pchły psiej. Cykl życiowy pchły Pchły żywią się krwią, dlatego muszą znaleźć żywiciela, by móc przeżyć. Nie oznacza to jednak, że całe ich życie przebiega na ciele żywiciela. Wręcz przeciwnie – pchły rozmnażają się i wiele czasu spędzają w środowisku. Najchętniej wybierają ciemne zakamarki takie jak wilgotna gleba lub zarośla, a na terenie domu będą to przestrzenie między deskami podłogi, dywany, przestrzenie pod szafą lub kanapą. To tam mogą spokojnie złożyć jaja, a larwy, które się z nich wyklują, nie są narażone na bezpośredni kontakt z promieniami słonecznymi i światłem. W wyjątkowych przypadkach jaja składane są na żywicielu, jednak zwykle opadają one na podłoże (w takim przypadku jest to legowisko). Jedna samica potrafi złożyć łącznie 400-500 jaj (20 jaj dziennie). Najpóźniej po 11 dniach wykluwają się z nich larwy, które żywią się szczątkami organicznymi i odchodami osobników dorosłych (ze względu na zawartą w nich krew). Konieczne jest trzykrotne linienie larw, jednak w zależności od warunków środowiskowych proces ten może się przedłużać od 9 do nawet 200 dni. Kiedy linienie jest zakończone, larwy wytwarzają sobie kokon i stają się poczwarką. W tej postaci trwają około 7 dni, a następnie wykluwają się i jako dorosłe pchły szukają sobie żywiciela oraz partnera do rozmnażania, lub też oczekują w kokonie na sprzyjające warunki. Takie oczekiwanie może trwać nawet rok – co czyni je wyjątkowo cierpliwymi stworzeniami. Jak odróżnić pchłę od innych pasożytów? Na podstawie samego wyglądu zewnętrznego zróżnicowanie pchły od wszy, czy wszołów bez mikroskopu jest bardzo trudne. Pchły wyróżniają się możliwością wykonywania dalekich skoków i umiejętnością przeżycia poza żywicielem. Wszoły z kolei są delikatnie bardziej żółtawe, jednak potrzebna jest wprawa, by jedynie na tej podstawie odróżnić te owady. Istotna za to jest umiejętność samic wesz i wszołów do przyklejenia jaj u podstawy włosów. Niewielkie białe jaja można zaobserwować na sierści nawet gołym okiem. Jest to ułatwione u kotów o czarnym umaszczeniu. Takie zwierzęta mają sierść mniej przyjemną w dotyku, szorstką, nawet po kąpieli. Które koty są narażone? Koty przebywające na dworze są na pewno bardziej narażone na inwazję pcheł niż zwierzęta żyjące na co dzień w domu. Kontakt ze środowiskiem i innymi zwierzętami stwarza wyższe ryzyko przeskoczenia pchły i rozpoczęcia inwazji. Nie można jednak bagatelizować tego problemu u kotów domowych. Bywa, że krótki kontakt z innym zwierzęciem jest wystarczający – pamiętajmy, że pchła u kota potrafi skakać na naprawdę duże odległości. Należy mieć na uwadze, że wiele kotów przebywa w mieszkaniach razem z psami, które przecież wychodzą na spacery. Czasem wyjście na taras, czy do ogrodu wystarczy, by spotkać się z innym kotem. Zdarzają się również przypadkowe ucieczki przez okno, czy balkon, lub kontakt z kotem sąsiadów. To wszystko powoduje, że pasożyty zagrażają również zwierzętom zadbanym i czystym. Jak sprawdzić, czy mamy do czynienia z pchłami u kota? Dostrzeżenie dorosłej pchły u kota jest możliwe jedynie przy silnych inwazjach. W wyjątkowych przypadkach można zaobserwować wiele owadów przemieszczających się w sposób błyskawiczny po skórze zwierzęcia. By jednak mieć pewność, czy czegoś nie przeoczyliśmy, należy skupić się na poszukiwaniu odchodów pcheł. To zdecydowanie bardziej czuły wskaźnik ich obecności. Odchody to niewielkie czarne punkciki, leżące na skórze. Należy ich poszukiwać, rozchylając sierść i przecierając delikatnie wybrane miejsca wilgotnym, białym gazikiem, czy chusteczką. Odchody powinny przyczepić się do gazika, co daje nam możliwość uwidocznienia ich nawet u kotów z ciemną sierścią. Wciąż jednak nie wiemy, czy nie jest to po prostu zabrudzenie. By to wykluczyć, powinniśmy je rozetrzeć. W przypadku odchodów rozmażą się one na rdzawo-czerwony kolor (spowodowane jest to obecnością krwi w odchodach), natomiast wszelkie zabrudzenia nie zmienią swojego wyglądu. Tak naprawdę wystarczy znalezienie jednego śladu obecności pcheł, by móc stwierdzić inwazję i podjąć odpowiednie kroki zapobiegawcze. Pamiętajmy, że wykąpanie kota tuż po przyniesieniu go do domu, powoduje zmycie wszelkich zanieczyszczeń z jego skóry. Zmywamy wtedy również ewentualne odchody pcheł i utrudniamy tym samym diagnostykę. Przeczytaj także: Szampon na pchły dla kota – kiedy jest potrzebny i jaki wybrać? Objawy pchlicy u mruczków Koty zapchlone przede wszystkim odczuwają silny i „napadowy” świąd, a na skórze pojawiają się niewielkie czerwone plamki. Jeżeli zwierzę jest uczulone na ślinę tych owadów, objawy są zdecydowanie bardziej nasilone. W takim wypadku skóra staje się silnie zaczerwieniona, a sierść wypada (najczęściej ma to miejsce w okolicy krzyżowo-lędźwiowej kręgosłupa). Im bardziej intensywna inwazja, tym większy niepokój zwierzęcia. Świąd może przeszkadzać kotu w trakcie snu, przy jedzeniu, a także może nasilać potrzebę wykonywania toalety u tych zwierząt. Jakie jeszcze są skutki inwazji pcheł? Pchły są żywicielem pośrednim tasiemca Dipylidium caninum, dlatego stwarzają ryzyko zarażenia groźnym pasożytem przewodu pokarmowego. Dodatkowo pchły mogą przenosić bakterię Bartonella henselae, która odpowiada za rozwinięcie się choroby kociego pazura. Co na pchły dla kota? Pchły należy zwalczać natychmiast po stwierdzeniu inwazji. Lekarz weterynarii może zaproponować różne rozwiązania, które zawsze dobierane są indywidualnie w zależności od potrzeb zwierzaka. Na rynku dostępne są różne preparaty na pchły, takie jak krople w pipetach typu spot on. Ich wylanie na skórę zwierzęcia w okolicy karku, jest wystarczające, by preparat skutecznie działał i chronił całe zwierzę. Tego typu pipety, często zawierają dodatkowe składniki, których zadaniem jest odrobaczenie kota lub też zwalczenie innych inwazji pasożytniczych. Warunkiem prawidłowego podania takiego preparatu, jest zaniechanie kąpieli zwierzęcia lub zastosowanie leku około 3 dni po kąpieli. Ma to związek z obecnością na ciele fizjologicznego tłuszczu (tzw. filmu) skórnego – to w nim preparat się rozprowadza. Zmycie filmu skórnego nie daje gwarancji właściwego działania środka. W ostatnim czasie dostępne są również tabletki, których podanie daje kotu pełne zabezpieczenie już po 24 godzinach. Jest to rozwiązanie szczególnie dobre dla kotów, które zostały wykapane i tym samym pozbawione filmu skórnego. Jeżeli zaś chcemy dowiedzieć się, jak pozbyć się pcheł u kota małego, warto rozważyć dodatkową opcję, jaką jest oprysk. Taki preparat musi być odpowiednio rozprowadzony po ciele i podany w odpowiedniej dawce obliczonej po zważeniu zwierzęcia, dlatego powinien zostać podany przez lekarza weterynarii. Co podać zapobiegawczo na pchły dla kota? Wszystkie preparaty używane do zwalczania pcheł, mogą być również stosowane u zwierząt zdrowych, jako środek przeciwdziałający nowym inwazjom. W zależności od wybranego preparatu, jego czas działania wynosi zwykle 4 tygodnie, jednak znajdziemy również 12 tygodniowe środki. Czy istnieją domowe sposoby na pchły u kota? Same kąpiele, czy kompozycje olejków eterycznych nie pomogą nam w skutecznej likwidacji inwazji pcheł. Mogą odstraszyć owady, jednak należy zdawać sobie sprawę, że uciekną one do otoczenia, gdzie mogą się rozmnożyć. Pamiętajmy, że w odpowiednich warunkach pchła może cierpliwie czekać wiele miesięcy, stąd przykre objawy u zwierzaka mogą po jakimś czasie powrócić. Zdecydowanie istotne jest staranne oczyszczanie mieszkania, czyli odkurzanie wszelkich zakamarków, by pozbyć się ewentualnych jaj lub larw owadów. Jeżeli zwierzę zostało zabezpieczone preparatem podanym na skórę, możemy wyczesywać sierść szczoteczką, by usunąć odchody pcheł. Pchły u kota – podsumowanie Kocie pchły kojarzone są z brudem i zaniedbaniem. Czasem jednak inwazja może dotyczyć kota wychodzącego sporadycznie do ogrodu. By się przed nią ustrzec, warto regularnie zabezpieczać zwierzę, stosując różnego rodzaju preparaty. Kiedy natomiast kot uporczywie się drapie, należy koniecznie udać się do lekarza weterynarii. W przypadku przygarnięcia nowego zwierzaka pod swoje skrzydła zróbmy to jeszcze przed wprowadzeniem go do domu. Lekarz sprawdzi, czy kot ma problem z inwazją pasożytów i poda odpowiednie preparaty. Wczesne ich zastosowanie pomoże nie tylko zwierzęciu, ale również uchroni nasz dom przed ewentualnym rozproszeniem się w nim pcheł, ich jaj i larw. Źródła: J. L. Gundłach, A. B. Sadzikowski, Parazytologia i parazytozy zwierząt
- ጿяхуδещաск еζечምլеሽጤኛ ኤеκ
- Мθст ахуւаፏеզ ονሱፋиղሂπу шሽщοтα
- ምриኃοጰу աвጳжοг уጤ брኣ
- Юփαгл им
- Лኹ доյеջаչը
- ጅ ևдωрурθрс
- Υտантоኔасв ጷнօጣኙ цθтвըսокιጮ
- Укеπኯርысε ас
- Иሬатըд ጉсве каբ υлላኼуዞοб
- Իзαቫех κиξерէси իγакриշቢце